Dziś zrobiliśmy wstępną rozpiskę, tego co trzeba zabrać. Lista jest pełna lekarstw, na wszystko...od kaca po malarie. Do tego fura papieru - rozpiski z hotelami, trasami dojazdu, mapki dla niekumatych taksówkarzy...kserówki paszportów i oczywiście 3 książki Lonely Planet...DUŻO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz