sobota, 17 stycznia 2015

W górach

Jest styczeń więc jest zimno. W nocy temperatura poniżej 0. W dzień 14... I niestety pochmurno, deszczowo. 
Wylądowaliśmy w Chihuahua ok 7 rano i ruszyliśmy w podróż autobusem do Creel. Autobus (Chichahua Rapido) bardzo słaby, co trzeci rząd siedzeń w efektach ubocznych podróży po serpentynach :/ 5h jechaliśmy w tych warunkach, połowę przesypiając. Widoki za oknem niesamowite - trochę taki western. Panowie na koniach, panie w długich kolorowych sukienkach. 


Góry - piękne!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz