Dziś będzie wielki dzień - Agata i Michał biorą ślub :) wczoraj dograliśmy ostatnie formalności w ambasadzie. Potem uczciliśmy to margaritą i burgerem ;)
Wieczorem zaliczyliśmy dzielnicę Cayoacan, oglądaliśmy występ artystyczny jakiejś grupy przebranej za Indian. A potem zjedliśmy pizze we włoskiej knajpie... Zawsze przychodzi taki czas, że trzeba zjeść coś europejskiego.
Jest dość zimno. W ciągu dnia temperatura jest ok 20 stopni, ale rano i wieczorem 10.
Po takich doświadczeniach Warszawa ze swoimi utrudnieniami będzie małomiasteczkowa.
OdpowiedzUsuńEwaP