Generalnie to po prostu metalowe liny, po ktorych zjeżdza się w uprzęży alpinistycznej. Brzmi niewinnie gdyby nie fakt, że zawieszone są nad przepaściami, między wzniesieniami i mają długość nawet 1,3km. To co trzeba przemóc to strach, bo oczu zamknąć nie można ;) gdyż podczas jazdy dostaje się instrukcje co robić. Tego wyzwania podejmują się wszyscy - dzieci, młodzież, dorośli, dziadkowie. Wszyscy świetnie się bawią :)
Ten park był głównym powodem dla którego chciałam przyjechać tutaj w góry :)
Gratuluję wyczynu, mam nadzieję że poziom adrenaliny już w normie.
OdpowiedzUsuńEwaP